El.GPP na 2012-Topola 17-19.06.2011


4.jpgW dniach 17-19 czerwca odbyły się drugie zawody eliminacyjne do przyszłorocznego Grand Prix Polski. Zawodnicy gościli na zbiorniku Topola. Pięknie usytuowany, równy kamienisty brzeg oraz głębokość stwarzały idealne warunki do rozegrania zawodów. Jedynym problemem była pogoda a mianowicie bardzo silny wiatr i przelotne opady deszczu, które skutecznie utrudniały zawodnikom wędkowanie. Być może przechodzący przez Polskę front przyczynił się do bardzo słabego żerowania ryb. Już piątkowy trening pokazał, ze o rybę z tyczki czy odległościówki będzie ciężko i występuje ona stanowiskowo co pokazały dwudniowe zmagania a w szczególności sobotnia tura.


 2.jpgMałą ilość ryb wynagrodziła ich wielkość, piękna złote leszcze i duże jazie dostarczyły wielkich emocji, niestety tylko nielicznym zawodnikom. Swoje wędkarskie eldorado miał w sobotę nasz kolega klubowy Paweł Lach, który łowiąc 8 leszczy zdeklasował pozostałych zawodników wagą 9105g (A7)! W pozostałych sektorach tak kolorowo już nie było ale właśnie wspomniane leszcze i jazie dawały ich łowcom pierwsze miejsca. Pozostali zawodnicy zmuszeni zostali do dłubania uklejek, które jednak ku zdziwieniu wszystkich zostały w większości uznane przez sędziów za małe bolenie. Najbardziej poszkodowani zostali juniorzy, wśród których zanotowano kilka wyników minusowych a dwóch zawodników wypuszczając wszystkie bolenio-ukleje zostało z zerem. Prawdą było, że wśród łowionych spod nóg rybek trafiały się małe „Bolki" jednak były to pojedyncze okazy i nie potrzebne było zdzieranie łusek, zaglądanie do pyszczków i naciąganie płetw aby je rozpoznać. Owe zamieszanie spowodowało popłoch wśród drużyn przy ustalaniu taktyki na decydującą turę. Niedzielny poranek przywitał zawodników pochmurnym niebem i silnym wiatrem ale do tego wszyscy zdążyli się przyzwyczaić. Zapowiedzi organizatorów o lepszych braniach okazały się nieprawdziwe a sektory wygrywało się pojedynczymi rybami.


3.jpgPodobnie jak w sobotę szczęście dopisało naszemu zawodnikowi Jackowi Dworczakowi, który łowiąc na stanowisku A5 powtórzył sukces Pawła i wygrał swój sektor leszczem o wadze 1505g, doławiając do niego kilka uklejek. Wynik mógł być znacznie wyższy ale Jacek przegrał walkę z czterema rybami. Były to jedyne ryby zacięte na tyczkę w sektorze A. Sektor B, także jedną rybą wygrał kol. Grałek Szymon, jaziem o wadze 1445g. W sektorze C najlepiej poradził sobie kol. Zarzycki Krzysztof (2870g) co dało mu zwycięstwo w całych zawodach z sumą 4pkt. W sektorach kobiet i juniorów walka z pojedynczymi uklejkami, które to nie były mylone już (przez sędziów) z boleniami. Bardzo udany występ naszej zawodniczki Marioli Łój, która tydzień po zdobyciu mistrzostwa Okręgu Poznańskiego, zajęła ostatecznie 4. miejsce. Podsumowując: fatalna pogoda, kilka zgrzytów organizacyjnych, bardzo miła, koleżeńska atmosfera wśród zawodników i najważniejsze - 5-te, gwarantujące awans do przyszłorocznego Grand Prix Polski, miejsce klubu WKS Swarzędz!!!


Gratulacje dla zawodników: Pawła Lacha, Jacka Dworczaka, Karola Dąbrowskiego, Arka Piątkowiaka, Marioli Łój i juniora Dawida Wajmana, podziękowania dla Rysia Łoja (Wałbrzych) , Błażeja Nowickiego i Tomka Baranowskiego(Pabianice) za pomoc techniczną, żonom za wsparcie i pyszne posiłki po zawodach, wszystkim sponsorom Klubu a w szczególności wielkie dzięki dla pana Kazia Dworczaka!!!